Hunter

Hunter (ang. Łowca) - polski zespół heavymetalowy. Muzycy grupy określają swój styl jako soul metal. Zespół powstał w 1985 roku w Szczytnie z inicjatywy Pawła Grzegorczyka i Grzegorza Sławińskiego. W latach 2004-2009 zespół był gospodarzem festiwalu muzyki metalowej Hunter Fest.

Historia

Na początku swojej kariery zespół wraz z Robertem Ropiakiem nagrał dwa dema. Zespół aktywnie koncertuje od początku swojej kariery. W 1991 roku koncerty zaczęły odbywać się także w Niemczech i to właśnie po jednym z nich zespół otrzymał propozycję wydania płyty od APN Studio Neustadt GmbH. Po nagraniu materiału, został on zmontowany w studiu nagraniowym S4 w Warszawie, a następnie wydany przez Meridian Publishing w grudniu 1995 roku. Występowali wtedy jedynie Paweł Grzegorczyk, Tomasz Golijaszewski oraz Grzegorz Sławiński.


Latem 2007 roku dużą popularnością cieszył się utwór "Easy Rider" nagrany z gościnnym udziałem Krzysztofa Daukszewicza, utrzymując się przez pewien czas na wysokiej pozycji na liście przebojów Radiowej Trójki.

Z końcem roku 2008 współzałożyciel grupy Grzegorz Sławiński zaprzestał współpracy z zespołem. Na początku 2009 roku do zespołu dołączył Dariusz Brzozowski który zastąpił Sławińskiego.

Obecny skład zespołu

    * Paweł "Drak" Grzegorczyk – śpiew, gitara elektryczna, skrzypce, instrumenty klawiszowe
    * Piotr "Pit" Kędzierzawski – gitara elektryczna, śpiew
    * Michał "Jelonek" Jelonek – skrzypce, głosy
    * Konrad "Saimon" Karchut – gitara basowa
    * Dariusz "Daray" Brzozowski - perkusja

Dyskografia

Requiem - 1995
Live - 2001 <album koncertowy>
MedeiS - 2003
T.E.L.I... - 2005
T.E.L.I...<Eng> - 2005
HolyWood - 2006 <kompilacja>
HellWood - 2009

Osobiście polecam ten zespół przede wszystkim dlatego, bo grają ambitną muzykę, mają głębokie teksty. poruszają wiele ważnych kwestii, jak choćby religijne. Poza tym ten zespół zawsze będzie zajmował w moim sercu szczególne miejsce, bo to od niego zaczęła się moja przygoda z prawdziwą muzyką... ]:->
Niżej podaję moje ulubione piosenki, według płyt.

Requiem - "Żniwiarze Umysłów", "Requiem <PL>", "Freedom"
MedeiS - "Fallen", "Fanta$magoria", "Mirror of War", "MedeiS", "Kiedy Umieram", "Loża Szyderców"
T.E.L.I... - "T.E.L.I", "BiałoCzerw", "Krzyk Kamieni", "Płytki Dołek", "PrzyWódce", "OsieM"
HolyWood - "Easy Rider"
HellWood - cała płyta, za wyjątkiem "Cztery Wieki Później..."


HellWood - Najnowsza, Najlepsza :D

Strasznik - Super piosenka
ŚmierciŚmiech - Jak wyżej xD
Labirynt Fauna - Świetne
Duch Epoki
Armia Boga - :D
Dura Lex, Sed Lex
TsHaZsHyĆ
Arges - takie trochę Duuuum metalowe xD
Cztery Wieki Później - Według mnie najsłabszy utwór z tej płyty
Zbawienie - Najlepsza =]

Ubóstwiam. I właśnie słucham płyty, którą dostałem na wigilii klasowej ;)

To wy to fajne prezenty macie :) Ja dostałem zestaw perfum axa z dopiskiem "żebyś wyrywał więcej lasek" :) Ale w sumie i tak jestem zadowolony :)

Kumpel dostał używany dezodorant, więc się ciesz ;)

Słuchając Huntera mam mieszane uczucia. Bardzo. Po pierwsze odrzuca mnie, gdy poruszają kwestie religijne, poltyczne itd.. Jak słucham takiego Osiem jedna myśl mi ciągle świdruje łeb. Coś jak 'No co ty kurwa nie powiesz?' :D Przy TELI jest podobnie. Kiedy Umieram jest śmieszne, a Białoczerw oklepane... jak wiele ich poglądów, które tak namiętnie przekazują w muzyce :) Bo nawet jeśli, to można to robić ładnie, jak w Armii Boga, a nie rzucać się jak w Osiem. Poza tym bardzo lubię Huntera :) Pierwszy album był naprawdę bardzo dobry. Najgorszy? T.E.L.I. pomimo Płytkiego Dołka i czegoś tam jeszcze, co mi się podobało :)
W każdym razie lubię posłuchać Huntera. Za wyjątkiem tych paru moralizujących na siłę utworów, przez, które nigdy w pełni  gonie uznam :p

To pewnie neidługo posłucham tego co polecasz i sprawdzę dlaczego nie lubisz reszty :)

To zacznijmy od tego, czego nie lubię. Kiedy Umieram jest najwstrętniejsze :)

O Hunter!:D Miłości moja! Zastanawiam się czemu wcześniej nie zauważyłam tego wątku:)
Hunter to mój ulubiony zespół, chociaż wcześniej się z niego trooszkę śmiałam(Lairynt Fauna, szczególnie teledysk,
Osiem- nadal niezbyt lubię).Coveru "Hey Ya" nie trawię.
A ulubione to:
Przy Wódce (na początku myślałam, że tam jest ''zabijamy przywódcę, wybieramy przywódcę" xd)
BiałoCzerw-wielbię
Wyznawcy-najbardziej utkwili mi w pamięci przez koncert/m/
T.E.L.I- Sarumo, ta piosenka jest zjabeista. Nie pieprz:)
Arges
$mierci$miech
Pomiędzy niebem i piekłem-sentymentalnie   tfgfghfh, dobra koniec, bo wszytskie wymienię^^

manifest napisał:

Przy Wódce (na początku myślałam, że tam jest ''zabijamy przywódcę, wybieramy przywódcę" xd)

Bo tak jest :)

Taki psikus, że można rozumować na te dwa sposoby ;)

Aleś Ty Amras błyskotliwy! :3 Mój miszczu