Tak jak w temacie, czyli klasyki rocka.

Skład Zespołu:

AC/DC:
- Angus Young
- Malcolm Young
- Brian Johnson
- Phil Rudd
- Cliff Williams

Guns N' Roses:
- Axl Rose
- Dizzy Reed
- Tommy Stinson
- Chris Pitman
- Richard Fortus
- Frank Ferrer
- Ron "Bumblefoot" Thal
- DJ  Ashba

The Scorpions:
- Klaus Meine
- Matthias Jabs
- Rudolf Schenker
- James Kottak
- Paweł Mąciwoda

Krótka Historia Zespołu:

AC/DC – australijski zespół hardrockowy założony w Sydney w 1973 roku przez braci Angusa i Malcolma Youngów. Zespół jest uznawany m.in. za pioniera muzyki hardrockowej i heavymetalowej wraz z grupami Black Sabbath i Led Zeppelin[3]. Członkowie zespołu, mimo wszystko, zawsze klasyfikowali swoją muzykę jako "rock & roll".

Guns N' Roses – amerykański zespół rockowy powstały w 1985 grający głównie hard rock. Powstały z połączenia dwóch zespołów - L.A. Guns i Hollywood Rose. Znany ze swego charakterystycznego brzmienia, w którym dominowały melodyjne duety gitar elektrycznych Slasha i Izzy Stradlina oraz skrzeczący śpiew Axla Rose'a. Ma też na swoim koncie szereg ballad rockowych.

Scorpions – zespół hardrockowy założony w 1965 roku w Hanowerze (Niemcy).Jeszcze przed nagraniem pierwszego albumu do założyciela grupy, gitarzysty Rudolfa Schenkera, dołączył wokalista Klaus Meine – obaj do dziś stanowią trzon grupy.

ostatnio z piosenek scorpionsow spodobala mi sie bardzo rock you like a hurricane. fajny zespol.

Oni ogólnie mają sporo fajnych piosenek. Tak samo jak ac/dc :) Np. For Those About a Rock, albo Born To Be wild :)

Ja AC/DC najbardziej lubię Highway to Hell (taka podróżna piosenka. "Droga na Hel" xDD) i Shoot to thrill (nie jestem pewien czy dobrze napisałem)

moja ulubiona ac/dc to rock 'n roll train

Scorpinsów za to Alien Nation, albo Send Me an Angel ( o dziwo wszędzie piosenki z aniołami są świetne [ Wish Han An Angel, Infernal Angel ] :) )

slayer tez spiewal raz o aniele smierci i dobrze im wyszlo.

Nie słucham slayera. Nie miałem okazji. A poza tym z tego co mi mówił brat o festiwalu Rock in Węgorzewo jest tak. Ktoś krzyczy:
SLAYER!
A reszta:
NAPIERDALAĆ!!!

kłamstwo! chociaż nie... prawda :D ja jednak lubie takie klimaty. podobnie było na hunterze i motorheadzie jak byłem na koncercie. ale ironi dla mnie są najlepsi i tak :)

Nie potępiam, bo też lubię ironów :)

Ogólnie też lubię te 3 w/w, Ironów również, oprócz tego masę innych zespołów, więc także nie mam za co potępiać :D

Bratnia dusza :) I kto teraz nie powie, że Aga jest idealną żoną?? Gotować pewnie też umie :)

A kto jutro nie powie, że znowu się zalecam i zaręczam?? No właśnie... :)

Ja parę razy słuchałem Slayera i jakoś mi szczególnie nie leży. W zasadzie tylko ta jedna nuta, o doktorze Mengele, Angel of Death.

ale powiems szczerze ze hunter... nie mój klimat. ale nic do niego nie mam. a slayera najlepsza piosenka to dla mnie south of haven :)

Slayer chyba coverował Raining blood, i chyba tylko to słyszałem :)

WHAT?! slayer wymyślił raining blood

Aaa... W każdym razie to słyszałem :)

Szifer napisał:

I kto teraz nie powie, że Aga jest idealną żoną??

Ja :P

Szifer napisał:

Gotować pewnie też umie :)

Otóż nie potrafię :D Ja + gotowanie = Armageddon + mnóstwo sprzątania :P

No ale nikt nie jest idealny ;) Więc i tak jesteś bliska ideału... Może nawet bliżej się nie da?
Dobra, dość bo będzie przechlapane u Szifera :D

Armagedon? :) Ja umiem gotować, czyli ewentualnie możemy się uzupełniać :)
No i kolejny news o Sziferze... potrafi gotować :) zapisujcie gdzieś to sobie, to kiedyś mnie będziecie mogli dojechać :)

daj mi jeden dzien a wymyse cos :)

Umiem gotować :) grzańca :P

ok dzien minal i wymyslilem :D od kiedy gotuje się wódkę?

A grzańca się z piwa nie robi? :)

Ja myslalem, ze grzaniec to wino :) No to teraz Amras dopisze cos o grzancu z koniaku i bedzie git xD

Albo rzeczywiście z wina?...przez Ciebie teraz jestem w konsternacji :p

Grzaniec to z piwa, ale z wina trzeba kiedyś też spróbować. Można grzańca zrobić mieszając piwo z miodem :)

Kiedyś grzańca dostałem, jak byłem z rodzicami na nartach :D Osstro było, a i młodszy znacznie byłem, to i wrażenia spotęgowane :D Chyba że to nie był grzaniec...nie wiem, nie pamiętam xD Ale fajnie było :D

Był, skoro nie pamiętasz :)

Gunsi to chyba najczęście słuchany zespół przez "dziewczynki słuchające rocka"(bo ładnie wyglada logo na koszulce) i kindermetali w moim mieście:)  Dlatego chyba nie przepadam, choć zdarza mi się czasami posłuchać (sweet child of mine, wersja pianinkowa boska!)
AC/DC kiedyś nie znosiłam bo słuchała go osoba, której nienawidzęxd Przez Iron Mana jednak polubiłam kilka piosenek(War Machine, higway to hell, back in black)
Scorpiooonsi^^
When The Smoke is Going Down, geniusz
Still loving you(najpiekniejsza piosenka o miłości śmiem twierdzić)
no jedna z 10 najlepszych:D

A ja tak to podsumuję
The Scorpions i GnR ssą pałę AC/DC :3

Scorpionsi nie ssą, Sarumo :P

Sory. Oni obciągają fiuta ^^