Jakoż, że nie przedstawiłam się w temacie 'przedstaw się' wstawiam swoje rysunki, malunki. Może   wybitne jakieś nie są, ale własne ^^ I z góry przepraszam a jakość. To są zdjęcia z telefonu :D skaner mi się popsuł

Własne postaci




Ged z 'Czarnoksiężnika z Archipelagu'


Inne:


Nigdy nie skończony Ahmed :D



Ostatnio mam przypływ weny. Szczególnie chętnie rysuje lokalizacje z różnych książek (bo mapy od zawsze uwielbiam rysować). Postaram się coś wrzucić w przyszłości :)

Bardzo ładnie rysujesz :) serio, też bym chciała tak umieć :)

Kurczę... Rozwaliłeś mnie :)

Wow, jestem pod wrażeniem. Zwłaszcza podoba mi się Ged :)

Ten czarnoksięznik z archipelagu, to z "ziemiomorza" tak? :)

Tak, z Ziemiomorza. Rysuję drugiego, ale w fotoszopie. Nie powiem, ciężko idzie, ale lubię kolorować w tym programiku ^^

To jak ja w gimpie :) Ale tylko kolorować, bo własna sztuka mi nie wychodzi. Nie ogarniam warstw :)

Gimpa jakoś też nie ogarniałam. W fotoszopie jest łatwiej.  Co nie zmienia faktu, że podstawę do rysunku, czy szkic robi się ciężko.

Na youtubie są fajne filmiki. Ja ostatnio oglądałem, jak koleś maluje Demon Huntera z Diablo 3 :) Ale mnie koleś rozwalił :) Może potem link podeślę :)

Jakbyś mógł to wstaw, bardzo chętnie bym to zobaczył :D

http://www.youtube.com/watch?v=ZHlDydfT … eQ&index=5

Prosze bardzo :0 Trwa dwanaście minut, a i tak jest przyśpieszone. Koles mnie bardzo zaskoczył :)

Świetne to. Ja ostatnio znalazłam takiego wilczka http://www.youtube.com/watch?v=8bu-ALXP4tM

Coś dla rodziny Wilków :)

Machnęłam rysunek postaci. Na razie tak byle jak (rękę ma za małą, futerko cieniutkie), kiedyś postaram się nagryzmolić coś co pełniej oddaje jej osobę:p


I bliżej na mordę

Uou :) Wyobrażałem ją sobie, jako... Hmm... Dziewczynkę :) Myślałem, że będzie mieć łagodniejsze rysy :)

Są całkiem łagodne. Tylko Drala ma gniewną i pociachaną przez wiatr gębę, wiec wygląda jak wygląda.

A wygląda bardzo staro ;)

To jest romantyczny grymas strudzenia, noo :p
Wasze postacie są zajebiście nieskazitelne (żadna z nich nawet nie śmierdzi!) no to niech moja chociaż  wadami wyruwnuje poziom ogólnodrużynowej wspaniałosci :D
Jutro czy pojutrze dam drugi, nieco mniej strudzony rysunek Dralann, tylko go obrobię.

Nieskazitelna? Leżę i nie mogę powstrzymać śmiechu xD
Helyas pijak, Amras psychopata, Sigion by tylko mordy obijał... xD

To są takie wady-niewady, a czasem nawet zalety :p Żaden z was myslę nie zrobiłby ze swojej postaci debila, a taką fajnie by się pisało. Kiedyś napomnę to, że Dralann nie jest też specjalnie błyskotliwa, bo nie jest : D

ok :) Od tej pory trzeba prowadzić więcej przywar postaciom, bo masz rację :) Są nieskazitelne :) Ja osobiście i tak miałem zamiar kilak blizn dorobić Sigionowi, ale muszę dodać coś jeszcze :) Oczywiście nei będę wam bąków puszczał xD

Może zawsze mu z gęby cuchnać zgnilizną :D

To już chyba wolę bąki... chociaz w zasadzie każdemu z nas powinno cuchnąć. no może oprócz magów :)

No masz rację że prowadzenie barwnej postaci byłoby ciekawe...ale nie na dłuższą metę. Ja nie mógłbym pisać, nie potrafiłbym się wczuć w taki całkowity odpadek ludzkości xD
Btw w karcie chyba są wady - kto jakie wziął, przyznawać się :P

Slabośc do kobiet?? :) Więcej nie pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać :)

Ja na 100% mam bezpłodność :D więcej grzechów nie pamiętam...itd, itp :)

Amras Hëlyanwe napisał:

No masz rację że prowadzenie barwnej postaci byłoby ciekawe...ale nie na dłuższą metę. Ja nie mógłbym pisać, nie potrafiłbym się wczuć w taki całkowity odpadek ludzkości xD
Btw w karcie chyba są wady - kto jakie wziął, przyznawać się :P

O, ja tego nawypisuję niedługo :p na razie dodam tylko słabą pamięć, bo była bezpośrednia wzmianka o tym gdzieś.
Tak poza tym Amras mnie się fajnie pisze głupie postaci (moze dlatego tak łatwo, że sama nie błyszczę intelektem) i na dłuższą metę. Taką można czegos nauczyć, opisywać jej dziwaczne zachowania, reakcje, słabości. Geniusze których na świecie już nic nie dziwi są nudni ;)

Masz rację, ale jak już mówiłem, ja nie potrafiłbym tak pisać, czułbym że wiele tracę :p Ale nie sposób zaprzeczyć że nierzadko one są ciekawsze i fajniejsze od tych bardzo dobrych. Np Milva, też taka prosta dziewucha z lasu, a na forum to chyba wszyscy do niej wzdychali xd

Każdy się zastanawaił jaki ma kolor włosów :P

W końcu i tak wyszło że każdy po swojemu kolor zinterpretował :D

Racja :) O.o wczoraj jak wracałem z wawy, to sobie zerknałem na początek Krwi Elfów i mam cytat. :) Zaraz dorzucę w odpowiednim dziele :)

A ja mam obrazek. Nawet dwa! :D

Jedna Drala


I gratisowy facet pod dębem :D


Tak poza tym, dam wam chwilę na pogaduchy, znaczy przez chwile nie będę pisać w przygodzie.

facet pod dębem mnie rozwalił :) Fajnie, tu już wygląda trochę młodziej :)

Rysunek mojego bóstwa. Jak znajdę czas to opiszę go dokładniej. No i dam mu imię ;)
Strasznie żałuje, że nie mam skanera, bo zdjęcie rysunku jest strasznie blade i oddaje go w pełni. No, ale i tak cykałam go dłużej niż rysowałam, żeby chociaż wyszło ostro.

Jak dla mnie trochę połączenie Jezusa z krasnoludem, ale wygląda świetnie. no i jeszcze z Evanem z filmu "Evan wszechmogący", jak już wyglądał jak Mojżesz :) Twarz jest tak dopracowana, że zazdroszczę Ci, ysujesz :) Ogólnie tło tez świetne :)

Hm... Wow. Pięknie rysujesz

Szifer napisał:

Jak dla mnie trochę połączenie Jezusa z krasnoludem, ale wygląda świetnie. no i jeszcze z Evanem z filmu "Evan wszechmogący", jak już wyglądał jak Mojżesz :) Twarz jest tak dopracowana, że zazdroszczę Ci, ysujesz :) Ogólnie tło tez świetne :)

Mnie też podczas rysowania wydał się podobny do Jezusa. A przynajmniej jego wyraz twarzy. W sumie ja jak rysuje kogoś z brodą to przeważnie wygląda jak Jezus ^^

Widzisz! Powinnaś namalować obraz "Jezu ufam Tobie", sprzedać Kościołowi i powiedzieć, że to było malowane pod natchnieniem :) już byś miała kasę na Wiedźmina i Dragon Age :)

No, serio tak trochę Jezusowato wygląda :) Ale to nic, ładny rysunek :)

Szifer napisał:

Widzisz! Powinnaś namalować obraz "Jezu ufam Tobie", sprzedać Kościołowi i powiedzieć, że to było malowane pod natchnieniem :) już byś miała kasę na Wiedźmina i Dragon Age :)

Fajny pomysł. Można tez wyskrobać Maryję na grzance i tez by było kasy z tego :) Ale ja się wolę nie mieszać w sprawy Kościoła :)

Rozumiem :) To dosyć drażliwe :)

Wcale nie. Ja szanuję wiarę chrześcijańską jako element kultury narodowej i mogłabym rysować Jezusów bez przeszkód :) Ale nie rysuję. I tak ma już dużo porterów.

Racja :) Ale jeśliby Ci sie kiedyś objawił, to weź go narysuj :) Chciałbym zobaczyć jak wygląda :)

Mnie się objawi ^^

No jasne, żeby nawrócić chyba xD

to prędzej jakieś misje będą mi niedługo do domu pukać, bo jestem barbarzyńskim Rodzimowiercą :p

O.o :)

Ostatnio nie mam czasy rysować, ale dam parę starszych

Pierwsze trzy jeszcze z podstawówki (a dwa pierwsze z czasów, gdy jeszcze miałam skaner :/)





Tu facet ma miecz za wysoko. A w dodatku krzywy.

Rysunek umieszczałam na początku tematu, ale ten jest w lepszej jakości :)

hobbit xD

papużka

elfi chłopiec

Super papużka :) to pastele?
Myślę, że robisz całkiem spore postępy. W porównaniu z podstawówkowymi pracami te ostatnie są dużo lepsze. Byłoby fajnie, gdybyś nie przestawała się doskonalić tylko z powodu braku czasu.
Ale papuga najlepsza ^^

Tak, papużka pastelom :)
Co do braku czasu, to ostatnio na realizowanie tych moich większych projektów nie mam czasu :] Tak to coś codziennie prawie w łóżku pobazgrole. Ale jak dostanę płótna to wezmę się za akryl :D

papuga jest świetna :D moje zdolnosci rysowania na czymkolwiek ograniczają się do postaci z the simpsons :)

Moją postać widzieliście :) A nie chcę robić więcej zdjęć, bo moje obrazki są dziecinne. Może prócz smoków, które rysowałem z instrukcją :)

Ja nie widziałam, gdzie ją schowałeś?

To jestw  dyskusjach na temat gry, gdzie o bogach rozmwialiśmy.coś w stylu opis drużyny chba :)

Hah, znalazłam. I muszę powiedzieć, że do poziomu Sarumo sporo praktyki Ci brakuję. Ale nie jest źle ^^

to swoichnie wstawie bo mi do szifera też strasznie daleko :D

Wstawiaj, wszyscy już wstawili to i Ty powinieneś :D
A Szifer fajnie rysuje, tylko te cycki... :D

Jacy wszyscy Amras? ^^ ja tam na Twoje czekam :D

Pisząc wszyscy miałem na myśli "wszyscy, którzy rysują" :D A ja nie rysuję, nie potrafię, więc się nie zaliczam. Dearien chociażby zdaje się, że też. Nie ma to jak adminowska solidarność :D

Pieprzone ulgi dla adminów :D A Szifer to co? Znaczy m nie to żeby on jakoś źle rysował  :D Ale przecież się tym specjalnie nie zajmuje, nie? Chyba. Cholera go wie. Szifer-Matejko : o

No ale mówił że lubi rysować i że od pewnego czasu rysuje, więc może :p a ja kompletnie nic xd

Wiesz, wszystkiego trzeba spróbować, a im szybciej zaczniesz tym lepiej ^^.

Amras nic nie rysujesz? Nic, a nic? nawet chujów w zeszycie? :p

Niestety nie, one są rysowane raczej mi, a nie ja komuś xD
Bo pentagramy rankiem na szybie przystanku się nie liczą, co?

Liczą! Dawaj zdjecie :p

PS jak można chujów  w zeszycie kolegom nie rysować? : o

Można. Ja im pisze hahaha w zeszyci :)

a ja na kolegach :D tylko ostatnio troche za mocno po sobie rysowalismy i mi na dloni skóra troche poszła :/ ale mało :) po 3 tygodniach prwie nic nie widac :)

hah :D dobrze, że nie miałeś takiej chujowej blizny :) Ja tam zawsze, jak na lekcji chcą żebym coś im narysowała, rysuje im kutasa na całą kartkę :)

Papużka jest śliczna ^^

Aż mi się przypomniał motyw z poznaj moich spartan, co żona Leonidasa miała podpisy koelsi na udzie :) Hsaq O'neil rozwalił :) to tak apropos pisania po skórze :)

lepszy był podpis dr phil :D blizny nie ma. ale raz po normanej nocy obudziłem się z krechą na oku jak geralt w grze, roziętą wargą i ogólnie z bolącym karkiem :D

A ja raz obudziłem się z głową, którą mi rozsadzało i strasznym bulem brzucha przez cały dzien :) Kto zna to uczucie ten wie o co chodzi :)

ZNAM! a znasz to uczucie jak sie budzisz i masz wszystkiego dosyc? :)

A to to jest jakieś nienormalne,? bo jak tak ma na co dzień xD?

haha :D to mamy to samo. jeszcze powiedz ze jak sie budzisz to przez pierwsze 5 minut siedzisz polprzytomny na lozku i nie wiesz co sie dzieje :D

Ja sobie zamiast siedzieć, leżę tak nieprzytomny, co się przeważnie kończy dziwną zmianą czasu z 6:10 na 7:30... Hm...przecież to tylko 5 minut... xD

u mnietak w nocy. klade sie za 5 mminut. po czym wlaczam (ostatni juz) odcinek on ona i dzieciaki lbo simpsonow ewentualnie family guya , patrze a tu minely 3 godziny :D

A ja tam nie śpię, bo trzymam kredens :D

Dobrze! :D

Jednak to Ty najwięcej spamujesz, wiesz? :D

możliwe, (slysze to codziennie :)) pisze co mam do owiedzenia a ze czasem jest malo to co poradze? nie chce hamowac rozmowy jak juz sie zaczela :)

Może to i lepiej :)

Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale ja kiedyś zaspałam na 11 ^^

Ja wierzę, mam tak codziennie xP

Uwierzę :) Bo mi się też zdarza :)

Mi nie. Nie mam na 11 :/ Ale jak jest wolne to nigdy nie wstaję przed 13 ;)

a ja prawie zawsze ok. 8 jak mam wolne :)

Ja miałam wtedy zmianę planu, trzech lekcji od rana nie miałam. Skończyło się na tym, że wtedy w ogóle nie poszłam, bo stwierdziłam, że mi się nie opłaca :p

Ja to tak stwierdzam czasami nawet jak mam 7 lekcji, w tym m.in bio, chemię, niemiecki czy geografię xD

dlatego ja an ruski chodzę :) łatwiejszy jest :)

Mój poziom niemieckiego to jest porażka xD po 6 latach nauki potrafię się przedstawić i liczyć ^^

Ja się w podstawówce niemieckiego uczyłem i umiem to samo :P po 3 latach :p

A ja na ten moment mam lepsze oceny z angielskiego (uczę się 4 miesiąc), niż z niemieckiego (10 lat) xD

Ja też z ruskiego lepsze niż z angola, ale niewiele, bo ruski 5, a nagol 4 :P

To teraz seria z zabijania czasu :)

A tutaj znów pan pierwowzór Dralann z zeszytu, tylko trochę pokolorowany

Sarumo, chcesz mi coś narysować, abym mogła sobie powiesić i się chwalić jakiż to wspaniały rysunek dostałam? :D

Nie :)

Wiedziałam! :p

Sarumo niech się gdzieś zgłosi, to będzie niezłą kasę, na której jej wcale nie zależy, trzepała na swoich rysunkach ;p

Szczególnie jeśli w internecie publikuję za darmo :) Chociaż miałam znajomą, która swoje prace sprzedawała po parę tysięcy. Tyle, że ona umiejętnościami i talentem wrodzonym przewyższała mnie stokrotnie.

Chciałabym zobaczyć jej rysunki, skoro jest jeszcze lepsza od Ciebie... Wspaniale rysujesz! :D

Ty się tam nie podlizuj :p
Internet to nie przeszkoda, większość artystów używa go do promocji. A gdy nawiążesz współpracę, to i tak będziesz wykonywała nowe zlecenia, a nie wykorzystywała to, co już miałaś narysowane ;p

Nie chciałabym sprzedawać rysunków ani nic z tych rzeczy. Pomijając już, że nikt by nie kupił, wole to traktować jako hobby. I np. nigdy nawet nie rozważę możliwości zapisania się do liceum plastycznego, choć  każdy w kółko mnie namawia. A prawda jest taka, że w szkole z plastyki miałam naciąganą czwórkę :)
I Wilku, ona akurat robiła olej na płótnie, ale jak robiła! W życiu nie widziałam tak pięknego operowania kolorami i wiele się też od niej nauczyłam. Czego efekty nie zawsze widać ^^

Mimo wszystko i tak jestem pod wrażeniem, zawsze doceniałam dobrych rysowników. Niby wiele osób ładnie to robi, ale akurat w Twoich pracach jest coś, co mnie przyciąga. Nie wiem, może to tematyka, może wykonanie... Po prostu zostaję ich fanką :D

I nie, nie podlizuję się.

Może to, że moje? :p A Amras za to nie potrafi docenić. Zmieszał z błotem polskie okładki Wiedźmina :/

Nie zmieszałem, napisałem tylko, że WEDŁUG MNIE są kiepskie. Innym mogą się podobać, mi nie ;p
Poza tym Twoje dzieła a okładki to odmienne sprawy, a nie o okładkach właśnie rozmawiamy :p

W dziale grafika chyba można, nie? :P Mówiąc 'zmieszałeś z błotem' miałam na myśli to, że oceniłeś je kiedyś jako słabsze od tych hiszpańskich (chyba) zdjąteczek. Zaraz padnie de gustibus non est disputandum, co? :) Nie znoszę tego tekstu :)

no bo lepsze zdjęcia od tych marnych rysunków :p Zresztą, ja już wszystko w tej sprawie powiedizałem, nie potrafię docenić, bo nigdy sam nie rysowałem.
Nie, nie używam zwykle tego 'argumentu', bo i mi czasami działa na nerwy ;)

No i dobra, ale w tym temacie faktycznie nie ma co kontynuować, bo już wszystko zostało powiedziane, a i tak się nie dogadamy. Wiedz tylko, że odpierdzielenie takiej ilustracji też wymaga sporo pracy i talentu :)

Fajne masz prace. Podoba mi się ich styl. Jest prosty, a zarazem wciągający :)

Ładne (:

Odświeżam wątek;p!
O kurcze! Ale piękne!
Masz niesamowity talent!!! Chcę zobaczyć więcej:) Wrzucaj:)
Zawsze chciałam umieć rysować choć odrobinę tak ładnie jak Ty...

Bo Sarumo to Sarumo :p Ona umie i wie o tym ;) Ja kiedyś, kiedyś widziałam ten wątek, ale z racji mojej "nowości" nie chciałam komentować <psz, psz, ostrzegali, że Sarumo jest wredna itd. > xD I mi się naprawdę podoba, a szczególnie ten Czarnoksiężnik, który tak bokiem stoi :D Ahhh :D

No nie słodźcie jej tak, bo popadnie w samozachwyt xd A kiedy nowe rysunki? ;)

o, nie zauważyłam tych pochlebnych komentarzy, ale dziękuję, dziękuję :) Nowe rysunki... pomijając sam fakt, że ostatnio nie mam ani pomysłów, ani czasu i bardziej cofam się w umiejętnościach, niżeli je rozwijam. Ale za jakiś... miesiąc postaram się coś wstawić :p

Lubię Twoje tła mówiłam Ci?:) Ja tak nie umiem. Poza tym szczegóły dobre, cienie, szaty, tylko czasami spieprzasz proporcje ludzi:)

D: Więc to nieprawda, że uważasz, że maluję rzygając?

Nie. Mówię tak, bo cię nie lubię:)

Po pół roku chyba pora trochę zaktualizować temat :) Nie aktualizowałam, bo przyznam się- nie mam czym. Zacofanie plastyczne postępuje i coraz trudniej narysować coś bez fiuta na czole,

To najpierw dwa szybkojeby z zeszytów.





I zakichana reszta

Doprawdy zaskakujący to fakt :)
A ja uważam, że jeleń jest najsłabszym ze wszystkich rysunkiem.

Pojedynczy Mściciel :)

Mogłaś mu dać jakąś słowiańską, albo ruską broń :/

W sumie to jego lewa ręka i ten sokół, czy tam jastrząb, wyszły najlepiej ;) Piknie to wyzdrzy.
Włosy ma takie trochę zbyt renesansowe, jakby go jakiś niespełniony naśladowca da Vinciego namalował ;P Poza tym jest raczej w porządku, ładny kawał zmarnowanego grafitu ;)

Pierwotnie to miał być kałach, ale stwierdziłam, że za mało widowiskowy :) I o to chodziło, by delikatne rysy i taką renesansową urodę połączyć z bronią współczesną i sokołem, który u mnie symbolizuje wieczny gniew.