Radosny Rabarbar - 2012-04-01 18:31:08

Zakładam temat...bo tak.

Wiem, że ktoś z Was tu czytał "Igrzyska Śmierci". Oglądaliście może także już ekranizację?
Ja mam pobraną (hyhyhy), ale obiecałam czekać z oglądaniem do środy na moją siostrę -.-. Chyba jednak mi się nie uda wytrzymać.

Sarumo - 2012-04-01 18:35:29

Nie lepiej pójść do kina? :) czy mieszkasz w zadupiu, gdzie nie ma kina?

Radosny Rabarbar - 2012-04-01 18:38:57

Raczej ta druga opcja. Do najbliższego kina, gdzie to puszczają, mam 80 km -.-

Amras Helyänwe - 2012-04-01 20:37:15

Arvaamaton napisał:

Wiem, że ktoś z Was tu czytał "Igrzyska Śmierci".

To ja jestem tą fantastyczną osobą! :D
Wybieram się wraz z klasą w czasie trwania środowych lekcji. Wydaje mi się że film będzie udany, jako jedna z niewielu ekranizacji. Bo wiadomo - film na podstawie książki prawie zawsze woła o pomstę do nieba. Jeśli jednak obejrzysz wcześniej to napisz, czy fajny :D
Btw, czytałaś tą trzecią część - Kosogłosa? Bo ja się zatrzymałem na drugiej :)

Arien - 2012-04-01 21:15:01

Kocham Igrzyska ale filmu raczej nie obejrzę :)

Radosny Rabarbar - 2012-04-01 21:42:56

Czytałam, czytałam ^.^

Nie wiem, czy jeszcze dzisiaj nie obejrzę :p trzeba będzie potem się przed siostrą chować, ale mam nadzieję, że bedzie warto. Film ponoć robi furorę, ale...ja na przykład, jeśli chodzi o ekranizacje książek, jestem strasznie wybredna. Jak na razie, to tylko Władca Pierścieni mi się podobał. I HP I.
Powiem, ze trailer obiecujący.

Arien, dlaczego nie obejrzysz? (:

Amras Helyänwe - 2012-04-01 21:46:50

I jak, fajna książka? :D
No tylko widzisz, trailery mają to do siebie, że są zmontowane w ten sposób, by widza zachęcić. A potem taki idzie do kina i dziwi się, że to jest ten sam film, na ktory czekał :p

Arien - 2012-04-01 21:54:57

Bo nie lubię ekranizacji zazwyczaj są beznadziejne (wyjątek WP i HP). Po obejrzeniu Eragona (za którego z resztą dałam 70zł) bardzo się do nich zraziłam i bardzo ostrożnie dobieram ekranizacje. Igrzyska bardzo przeżywałam, widziałam trailer - w połowie wyłączyłam. Zbyt głęboko we mnie siedzą bym mogła obejrzeć spłycony film na ich podstawie.

Radosny Rabarbar - 2012-04-01 21:55:57

Wiem, na jakiej zasadzie montowane są trailery xD

Czytałam ją dość dawno temu, więc nie za dużo mogę Ci o niej powiedzieć.
Ogólnie taka jakby ostateczna wojna między Dystryktami a Kapitolem. Nawet w miarę przyzwoita, najlepiej, jakbyś sam przeczytał i ocenił. Zdecydowanie lepsza od Dziedzictwa (chodzi o to, że jako kontynuacja jest mniej oczywista i przewidywalna :>) :p

Amras Helyänwe - 2012-06-02 16:49:39

A jak tam film, jakie wrażenia? Złożyło się tak, że do dziś go nie obejrzałem :/

Radosny Rabarbar - 2012-06-03 22:43:01

Poprawny, ale nic poza tym. Dupy nie urywa.
Jeśli chodzi o samą ekranizację, to nawet dobry, efekty też, fajnie pokazali tą przepaść między Kapitolem a 12, ale wszystko zepsuł szczeniacki humor i to, że od połowy filmu zrobili love story, na którym chciało mi się rzygać :)

Gedeon - 2013-01-29 20:59:22

Obejrzałem.
Uważam, że film przyzwoity. I tyle. Co prawda, obejrzałem go już po przeczytaniu książki, a wiem, że niektóre osoby oglądające, które nie znały pierwowzoru narzekały, że część rzeczy jest niezrozumiała, albo wygląda bezsensownie.
Sam np. zauważyłem, że trochę dziwnie rozwiązano kwestię sponsorów. Najpierw Haymitch tłumaczy podopiecznym, jakie to bardzo ważne jest dbanie o wizerunek i pozyskiwanie sponsorów, bo wygrywa się dzięki prezentom od nich. A potem jedynymi darami pokazanymi w filmie jest pudełeczko z maścią i garnek rosołu. W książce miało to więcej sensu, bo zrzuty były częstsze.

Radosny Rabarbar - 2014-11-30 16:07:07

Niedawno wyszła pierwsza część trzeciej części.
Osobiście jestem zachwycona. Z durnego romansidła dla nastolatek o fabule "o mój Boże kocham Peetę, kocham Gale'a, nie wiem kogo wybrać!" i wątku rewolucyjnym w tle...bardzo w tle (powód dla którego nienawidzę pierwszoosobowej narracji, spychanie wątków fabularnych na dalszy plan i skupianie się na głowie głównego bohatera. + bardzo subiektywne postrzeganie reszty postaci) zrobili naprawdę dobry film. Jestem nawet w stanie stwierdzić, że podobał mi się bardziej od książki - przez całe swoje dotychczasowe życie wątpiłam, że kiedykolwiek to powiem. Może postrzegałabym ten film inaczej, gdybym była młodsza, może również inaczej by to wyglądało, gdybym była świeżo po przeczytaniu książki (jednak 3 lub 4 lata swoje robią, wszystkie części czytałam od razu po premierach). Uważam, że naprawdę warto. Nie zauważyłam bardzo widocznych odstępstw od fabuły i uważam, że warto pójść poświęcić trochę pieniędzy i obejrzeć w kinie :>.
I teraz nie wiem, czy ten film naprawdę jest taki dobry, czy ja się zrobiłam mniej wybredna o.O.

www.lifeofnarutorpg.pun.pl www.maxiv.pun.pl www.phw.pun.pl www.commandos.pun.pl www.grove.pun.pl