Witam wszystkich!
Należę do grupy zajmującej się rekonstrukcją średniowiecznej Japonii z XV-XVI wieku. Nazywamy się Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej. Jeśli ktoś nie wie, rekonstrukcja historyczna polega na odtwarzaniu wydarzenia czy okresu z historii, używając przy tym jak najbardziej historycznych ubrań,wyposażenia,broni,zbroi itp.
Wyjazdy na turnieje historyczne, obozowanie pod namiotami, treningi walki, pokazy, spotkania ludzi o wspólnych zainteresowaniach. To wszystko przyprawione ogromem dobrej zabawy, czeka na chętnych przyłączenia się do nas! Główne ośrodki naszej społeczności to Kraków, Rzeszów oraz Jarosław.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do zadawania pytań w temacie, na PW lub wysyłania na adres troanova@gmail.com
Nasze strony:
http://www.trzecinajemny.pl/
https://www.facebook.com/pages/Trzeci-N … 33?fref=ts
Witam! :) Również zajmuję się odtwórstwem, jednak ja z kolei "robię" w okresie IX-XI w. naszej ery, dokładnie wikingowie. Mam jedną uwagę, co do plakatu. Wy bierzecie udział w turniejach rycerskich, czy nazwaliście to tak, żeby było chwytliwe? Bo u nas jest tak, że turyści nazywaja nas rycerzami, a rycerstwo wtedy jeszcze nie istniało. Jesteśmy wojami. Pomyślałem (nie wiem, nie interesowałem się bardzo historią Japonii), że u was powinny być raczej turnieje samurajskie. Stąd pytanie :)
Póki co nie ma wystarczająco ludzi odtwarzających Japonie w Polsce by zorganizować turniej historyczny "Japan-only". Jako, że odtwarzany okres przypada na europejskich rycerzy możemy z nimi rywalizować na ich turniejach.
Bierzemy udział zarówno w konkurencjach łuczniczych, miecza długiego, broni długiej jak i czasem w drużynówkach. Jedynie z tarczami mamy problem ze względów historycznych.
Aczkolwiek my jako oddział organizujemy co roku turniej W Jarosławiu i staramy mu się nadać zawsze jak najbardziej japoński wymiar ;) Piąta edycja w tym roku była.
Czytałem na waszej stronie, że coś w połowie kwietnia chyba też robicie. Ja niestety nie dołącze z dwóch powodów. 1. Jestem już w drużynie, tak jak wspomniałem wcześniej. 2. Za daleko. Mieszkam na samiutkiej północy Polski, przy granicy :) Fizycznie nie dałbym rady
Ooo japonce ^^ znamy Bezi co ty tu robisz ? Miło Cię spotkać ;) klaudia z andegawenskiego pocztu najemnego