Ogłoszenie


#1 2011-07-18 14:42:40

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

W:GW: Religie Nordlingów

Wybrane religie Nordlingów



Melitele

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQmrt0zY7TRMJnNdVFWwCoSsWBm_sj1l1VvKnM_RYPciQJpujMD2g

Rzec można, iż kult Melitele przybył na Kontynent wraz z pierwszymi osadnikami. Początkowo każde lądujące na brzegach plemię czciło inną boginię natury, płodności i urodzaju. Podobne bóstwo czciły też elfy i niziołki. Z biegiem czasu okazało się, że między tymi potęgami jest więcej podobieństw niż różnic, co doprowadziło do złączenia ich w kult jednej bogini imieniem Melitele.
Melitele, jako bogini wiecznie przemijającej natury, przedstawiana jest pod trzema postaciami: młodej i pięknej dziewczyny, dojrzałej kobiety o szerokich biodrach i dużych piersiach oraz starej, pomarszczonej i bezzębnej staruchy. Pod tą drugą postacią wyobraża się również Melitele jako boginię płodności, opiekunkę kobiet w ciąży i połogu. Trudno jednak znaleźć jej przedstawienia w postaci posążków, obrazów czy świętych symboli – kapłanki uważają, że obraz bogini zaklęty jest w otaczającej człowieka przyrodzie.
Bogini czczona jest we wszystkich krainach Nordlingów, głównie przez osoby ściśle związane z naturą i przyrodą: rolników, leśniczych, drwali. Wielką czcią otaczają ją wszystkie kobiety, niezależnie od tego, czy mieszkają na wsi, czy w mieście.
Przyszłe służebnice bogini oddawane są do nowicjatu w wieku czternastu-piętnastu lat, a pełnoprawnymi kapłankami stają się, gdy kończą dwadzieścia. Zazwyczaj młode adeptki mają już za sobą przygotowanie w którejś ze szkółek przyświątynnych. Podczas nowicjatu uczą się rachunków, biologii, botaniki i medycyny, zdobywają również ogólną wiedzę o świecie. Uroczyste zakończenie nowicjatu, połączone z przyjęciem do grona kapłanek Melitele, odbywa się w czasie święta Birke, 23 marca. Młode kapłanki otrzymują nowe szaty oraz zadania od przełożonej świątyni. Zwykle jest to opieka nad jakąś wiejską społecznością lub służba w jednej ze świątyń. Cechujący wyznawców Melitele kult natury sprawia, że utrzymują one dobre stosunki z druidami.
Kapłanki (niezależnie od ich pozycji) łatwo rozpoznać po białej szacie przepasanej sznurem lub rzemieniem i włosach splecionych w warkocz.
Wyznawcy Melitele obchodzą w ciągu roku osiem świąt, ściśle związanych z cyklem przyrody. Są to IMBAELK (koniec zimy, 7 lutego), BIRKE (równonoc wiosenna, 23 marca), BELLETEYN (1 maja), MIDAËTE (przesilenie letnie, 19 czerwca), LAMMAS (święto Sierpa, 3 sierpnia), VELEN (równonoc jesienna, 23 września), SAOVINE (dzień przed listopadową pełnią), MIDINVAERNE albo MIDINVÁERNE (przesilenie zimowe, 24 grudnia). Prawie każdemu z tych świąt towarzyszą rozmaite wierzenia i obrzędy. I tak w noc przed Belleteyn rozpala się ogniska z jodłowych pni, przy których tańczy się, pije i hula przez całą noc. Następuje również wybór Majowego Króla i Majowej Królowej, którzy – przystrojeni w wieńce – zostają uroczyście wprowadzeni na rusztowanie z brzozowych pni przez zeszłoroczną „parę królewską” – i z tej wysokości patronują zabawie. W Lammas na polach ukazuje się Żywia, zwana u elfów Dana Meadbh („Odwieczna”). W wigilię Saovine unika się wychodzenia z domu, gdyż grozi to napaścią złych duchów, które szaleją po świecie przed zejściem na zimę do Otchłani. Należy wówczas siedzieć z rodziną przy kominku, wystawiwszy za drzwi miseczki z poczęstunkiem dla umarłych oraz wbić dla pewności żelazny nóż w próg. W tę noc wszystkie ognie rozpala się jedną smolną szczapką, którą trzeba potem przechować aż do Belleteyn i zapalić nią majowy ogień. Dzieci w Temerii i Redanii palą w Saovine kukłę Falki. Na Velen przygotowuje się uroczystą wieczerzę, podczas której na stole muszą znaleźć się potrawy z wszystkich tegorocznych plonów. Po wieczerzy gospodarze wspólnie składają bogini uroczyste podziękowanie za urodzaj.
Kult Melitele posiada całą sieć mniejszych i większych sanktuariów rozrzuconych po całym Kontynencie. Choć mniejsze kaplice chętnie korzystają ze wsparcia większych ośrodków, to jednak nie istnieje jedna świątynia, uważana za najważniejszą, w której rezydowałaby arcykapłanka. Gdy zachodzi potrzeba uregulowania spraw na skalę ogólnokrajową, przełożone większych ośrodków spotykają się w wybranej świątyni i omawiają poszczególne zagadnienia. Zdarza się to jednak bardzo rzadko i każdy duży ośrodek pozostaje właściwie autonomiczny.
Największą sławą cieszy się świątynia w Ellander, zarządzana przez energiczną Nenneke. Do niej oddawane są na naukę na poziomie podstawowym dziewczęta z domów zamożnych i mieszczańskich, tutaj pukają ludzie, których choroby wygrały z medykami.
Melitele czczą nie tylko ludzie. Święta ku jej czci obchodzą również niziołki, elfy zaś wielbią Dana Meadbh, będącą dla nich symbolem wciąż odradzającej się przyrody.


Kapłanki Melitele najczęściej modlą się o uzdrowienie swoich pacjentów z rozmaitych chorób oraz o błogosławieństwo dla rozwijającego się życia (pod każdą postacią). Często zanoszą modły o przywrócenie równowagi na obszarze dotkniętym klęską żywiołową (np. zesłanie deszczu podczas suszy lub jego powstrzymanie w czasie powodzi) lub proszą o boską ochronę w razie zagrożenia – zarówno dla siebie samej jak i dla ludzi, nad którymi roztaczają opiekę. Przekleństwa rzucane są przez kapłanki Melitele bardzo rzadko i tylko wobec osób, które w sposób bezmyślny dokonują olbrzymich spustoszeń. To bardzo potężne klątwy: mogą nawet całkowicie unicestwić grzesznika. Większość modlitw wolno odmawiać w jakimkolwiek miejscu; tylko przekleństwa muszą być rzucane przy ołtarzu.



Śwątynia Melitele w Ellander
Od bramy pątnicy udają się wysadzaną topolami aleją do głównego kompleksu, przytulonego do skalnego zbocza. Można go podzielić na dwie części: świątynię właściwą i klasztor. Znajduje się tam dormitorium dla kapłanek i adeptek, refektarz, sale szkolne, kuchnia, pomieszczenia dla chorych oraz przejście do szklanej groty, w której, dzięki zamontowanemu w suficie precyzyjnie oszlifowanemu kryształowi, możliwa jest hodowla rozmaitych, nierzadko ginących już gatunków roślin. W bocznym, nieużywanym skrzydle znajdują się dalsze sale dla chorych, pokoje gościnne oraz biblioteka i schody wiodące na wieżę, z której można obserwować gwiazdy. Podobna wieża, a raczej przypominająca jaskółcze gniazdo dobudówka znajduje się w głównym budynku.




Freya

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQpKmkEONLWvovHrV-ccOf6jzfGgs3Z7Y9XYQKwz_BoniZHhUME

Modron Freya (zwana też Wielką Matką) to bogini miłości, urody, płodności i urodzaju. Czci się ją na wyspach Skellige, a głównym sanktuarium jest świątynia i położony obok gaj Hindar na wyspie Hindarsfjall.
Wielki posąg w świątyni przedstawia Freyę jako kobietę w przydługiej szacie, chuście na głowie i zaawansowanej ciąży, ze świętym kamieniem Brisimgamen na szyi. Wierzy się, że podróżuje ona po świecie w postaci sokoła, który spogląda z wysoka lub kota, który wiele wie i widzi rzeczy ukryte. Są to jej święte zwierzęta - nikt ze Skellige nie odważy się na nie podnieść ręki, aby przypadkiem nie sprowadzić nieszczęścia na siebie i swoją rodzinę. Kapłanki mówią, że Freya, podobnie jak Melitele, ma trzy postacie: Dziewicy, Kobiety i Staruchy.
Uważa się, że potomkami Freyi byli wszyscy ważniejsi herosi z wyspiarskich legend. Z jej osobą wiąże się również postać Hemdalla, głównego bohatera legend i sag ze Skellige. Według jednego mitu ma on być synem bogini, według drugiego – jej oblubieńcem i kochankiem. Ścisły związek bogini ze światem przyrody sprawia, że – podobnie jak wyznawcy Melitele – kapłanki Freyi utrzymują dobre stosunki z druidami.
Strój kapłanek jest biały, podobny w kroju do szat bogini. Na głowach noszą czasem białe chusty, wiązane podobnie jak u mężatek. Włosy zaplatają w warkocze lub upinają tak, aby nie wystawały spod chustki.
Do stanu kapłańskiego oddaje się dziewczęta w wieku lat czternastu lub piętnastu. Ważne jest, aby były ładne, wysokie i nie miały żadnych ułomności fizycznych. Podczas pięcioletniego nowicjatu uczą się nie tylko modlitw i pogłębionych zasad wiary, ale także podstawowych zagadnień z zakresu medycyny, higieny, zielarstwa oraz rolnictwa. Wszystko po to, aby mogły nieść pomoc mężczyznom w uprawie ziemi i hodowli, a kobietom w prowadzeniu domu, leczeniu i uczynieniu męża szczęśliwszym. Po uroczystości wyświęcenia, odbywającej się w święto Birke, przez cały rok przebywają one wśród ludzi, służąc im radą i przewodząc obrzędom w dni świąteczne. Na wyspę powracają jedynie na Midaëte, aby odprawiać misteria w Hindar oraz radzić i być obecnym przy wyborze przewodzącej całemu zgromadzeniu arcykapłanki, zwanej Modron. Stanowisko to jest dożywotnie; co ciekawe, arcykapłanka odpowiada przed jarlem Skellige. Obecną arcykapłanką jest Modron Sigfrida.
Najważniejsze święta pokrywają się ze świętami obchodzonymi przez wyznawców Melitele. Wierzy się, że w ich czasie bogini pokazuje się między swoimi wyznawcami w postaci pięknej, hożej dziewczyny lub pełnego gracji kota (w tej ostatniej zwłaszcza podczas Midinvaerne, kiedy siada na przypiecku i przypatruje się ludziom). Mężczyzna, który spędzi z Freją upojną noc w wigilię Birke lub Midaëte, bądź kobieta, której dom zostanie w Midinvaerne nawiedzony przez tajemniczego kota, mogą być pewni, że cały rok będzie dla nich szczęśliwy.
Bogini najbardziej ceni sobie przywiązanie do ziemi i rodziny oraz troskę o własny inwentarz – a także zgodne pożycie małżeńskie i płodność. Hołdowanie tym wartościom uważa się za jedną z cenniejszych ofiar dla bogini. Wyspiarze dają jej też w ofierze płody natury w postaci zbóż, owoców, mleka, wełny, czasem kwiatów. Na Niekiedy udają się na wyspę, aby złożyć bogini w darze figurkę kota lub sokoła i prosić o wsparcie (np. o łaskę urodzenia męskiego potomka). Wyjąwszy zabudowania na Hindarsfjall, Freya nie ma świątyń.


Kapłanki Freyi podlegają tym samym zasadom, co kapłanki Melitele.



Na skałach i rafach wyspy Hindarsfjall gnieździ się wiele ptaków: ostrygojady, skrzeczały, głuptaki i kormorany. Aby dostać się do świątyni, trzeba wpłynąć do małej zatoki, której wejście flankują dwie skały: zawieszona nad wodą Kaern Hemdall (Czatownia Hemdalla) i mniejsza od niej Kambi. Od brzegu zatoczki biegną wykute w skale, porosłe mchem schody, wiodące na szczyt góry, gdzie znajduje się świątynia. Podobnie jak schody, budynek świątyni porośnięty jest mchem, a także bluszczem, krzakami i młodymi drzewkami, które rosną nawet na dachu. Otaczający świątynię gaj Hindar również należy do sanktuarium - stąd bierze się poświęconą jemiołę, uważaną na Skellige za roślinę świętą, bez której nie może się obejść żadna uroczystość.
Wnętrze świątyni rozjaśniają słupy światła, padające z wysokich witrażowych okien. Jeden z takich słupów oświetla prosty, marmurowy ołtarz i stojący przy nim posąg bogini. Na ołtarzu stoją figurki świętych zwierząt - sokołów i kotów oraz wielka kamienna misa przeznaczona na wota od wiernych. Sam posąg bogini jest bardzo wysoki - zdaje się, że sięga głową spowitej w mroku powały. Bogini stoi z pochyloną głową i rękoma złożonymi na piersi, odziana w luźne szaty, podkreślające jej zaawansowaną ciążę. Osłaniająca głowę chusta zakrywa też rysy twarzy. Jedyną ozdobą jest złoty naszyjnik zwieńczony olbrzymim, błękitnym klejnotem - Brisimgamen, Klejnotem Jasnowidzenia. Po każdej stronie hali znajdują się drzwi, prowadzące do kwater kapłanek (lewe skrzydło) i pomieszczeń gościnnych oraz gospodarczych (prawe skrzydło).



Coram Agh Ter

http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20080203154221/witcher/images/thumb/8/8e/Coram_Agh_Tera.jpg/515px-Coram_Agh_Tera.jpg

Kult bóstwa, zwanego też „Lwiogłowym Pająkiem”, stanowi typowy przykład rozszerzania się plugawego kultu pochodzącego z dalekich, południowych krain. Jego początki sięgają roku 1161, kiedy to kupiec imieniem Abrosio założył pierwszą, liczącą ośmiu wyznawców wspólnotę w Loredzie w Geso. Owa ósemka przyciągnęła dalszych wiernych, głównie spośród członków miejskiego patrycjatu i okolicznej szlachty. Dla znudzonych i zblazowanych mieszczan nowa religia była czymś tajemniczym i egzotycznym. Wspólnota rychło rozrosła się do czterdziestu osób. Mimo przedsięwziętych środków ostrożności, informacje o działalności kultu dotarły do kapłanów Kreve i królewskich urzędników. Natychmiast rozpoczęto śledztwo, aresztując niektórych czcicieli Corama i poddając ich torturom. Rezultaty dochodzenia postawiły sędziom włosy na głowie: okazało się, że niemal cała rada miejska i przywódcy większości cechów należeli do grona czcicieli plugawego bóstwa. Ambrosio oraz wszyscy pojmani wyznawcy Pająka spłonęli na stosach. Z satysfakcją przyglądali się temu mniej zamożni mistrzowie i kupcy, którzy zajęli ich miejsca we władzach miasta.
Mimo intensywnych poszukiwań, wielu czcicieli zbiegło. To im zawdzięczamy rozpowszechnienie się kultu we wszystkich krajach Nordlingów. Tym razem osiedlali się poza murami miast, chramy budowali głównie w leśnych ostępach, na bagnach albo w górskich dolinach. Jednocześnie starali się pozyskiwać nowych wyznawców. Względy bezpieczeństwa sprawiły, że wyznawcy Corama wypracowali szereg sekretnych znaków, po których rozpoznają się współwyznawcy; poza nabożeństwami kapłani nie noszą żadnych wyróżniających szat. Z tych samych przyczyn kontakt pomiędzy poszczególnymi świątyniami utrzymywany jest bardzo rzadko. Nie istnieje też, jak sądzą kapłani innych religii, jedna zorganizowana hierarchia. Dziś kapłani Lwiogłowego Pająka nie są już ścigani tak zajadle, jak przed laty, gdzieniegdzie mogą nawet głosić swoją wiarę zupełnie otwarcie. Zapewne już wkrótce pokuszą się o zacieśnienie wzajemnych kontaktów...
Czciciele Corama Agh Ter uważają go za Wielkiego Tkacza, snującego nici ludzkich losów i splatającego je wielką pajęczynę. Pajęczyna ta jest wciąż poprawiana i rozszerzana. Czasem niektóre nici zostają zerwane – oznacza to czyjąś śmierć, nagłą i niespodziewaną. Gdy ktoś decyduje się na popełnienie samobójstwa, nić pęka sama, a dusza nieszczęśnika wpada w sieć Corama i zostaje przezeń pożarta. Agh Tera czci się więc jako boga śmierci – nagłej, gwałtownej i trudnej do przewidzenia.
W chramach nie ma wizerunków bóstwa, jednak przydomek chyba wystarczająco opisuje jego wygląd. Typowym wystroju świątyń są za to czaszki i kości spoczywające na ołtarzu (zazwyczaj szczątki osób zmarłych gwałtowną śmiercią). Ku chwale Pająka, w świątyni często pali się w zielony ogień. Dziwaczną barwę płomieni uzyskuje się posypując żar specjalnym zielem, dającym też ostry, nieprzyjemny zapach.
Wyznawcy Corama doświadczyli wielu prześladowań, które uczyniły ich osobami skrytymi i ponurymi. Nauczyli się również wykorzystywać moc swojego boga do obrony przed prześladowcami oraz pomagać bóstwu w utrzymaniu Pajęczyny w należytym porządku.
Czcicielami zostają zwykle ludzie, którzy przeżyli jakąś tragedię osobistą (najczęściej śmierć bliskiej osoby). Innym rodzaj wyznawców to osoby na co dzień związane ze śmiercią (choćby kaci, żołnierze, zbóje), rozmiłowane w zadawaniu bólu i cierpienia. Wszystkich ich pociąga propagowana przez kult nowa wizja świata, w której śmierć jest stałym, wręcz pożądanym elementem rzeczywistości.
Kapłani (obojga płci) wybierani są spośród najbardziej zasłużonych wyznawców. Podczas ceremonii inicjacyjnej przechodzą na wyższy stopień wtajemniczenia, dowiadując się iż ich głównym zadaniem jest utrzymanie Pajęczyny w należytym porządku. Powinni więc pomagać w „zrywaniu nici” niektórych osób. Jest to bardzo szerokie pojęcie, może oznaczać zarówno dobijanie rannych na pobojowisku, jak i uśmiercanie tych, którzy zostali im wskazania w zesłanej przez boga wizji.


Kapłani Lwiogłowego Pająka są specjalistami od rzucania przekleństw. To ich ulubiony sposób pozbywania się osób wskazanych przez bóstwo. Klątwy ciska się zwykle w sposób niezwykle uroczysty, przy ołtarzu. Wiszące nad głową ofiary zaklęcie stopniowo prowadzi do odwrócenia fortuny, załamania i w konsekwencji śmierci samobójczej. Kapłani są też mistrzami w ukrywaniu się przed ewentualnymi prześladowcami. Dlatego też wszelkie testy związane z rzucaniem przekleństw, używaniem czarów iluzyjnych oraz odmawianiem modlitw wykonują z trudnością zmniejszoną o 2.


Kreve


Kreve jest bóstwem ekspansywnym. Wiąże się go z takimi atrybutami jak zdecydowanie w działaniu, żywiołowość, energia, pomysłowość, ekspansja (na dowolnym polu), ale i obrona stanu posiadania. Jego symbol to ogień – zmienny, przychodzący z nieba pod postacią błyskawicy, niszczący, ale i dający ciepło. Kapłani noszą wykuty z metalu symbol błyskawicy lub stylizowanego płomienia.
Kult Kreve wzrósł w potęgę w czasach ludzkiego podboju Kontynentu. Nauki jego kapłanów zyskały wtedy wielu zwolenników wśród osadników ruszających na nowe tereny. Do dziś większość wyznawców tego bóstwa to żołnierze, rycerze, kupcy oraz wszelcy ludzie lubiący ryzyko.
Podobnie jak Melitele, Kreve uważa się za bóstwo powstałe przez połączenie idoli o podobnych atrybutach. Oczywiście, według jego kapłanów, Kreve zstąpił między ludzi osobiście, pod postacią błyskawicy. Przebywał wśród nich przez siedem dni, zdradzając im sekrety nowego lądu oraz zasady wiary. Zebrano je w „Świętej Księdze”, stanowiącej nie tylko spis zasad religii, ale zapowiadającej też Dzień Sądu, w którym Kreve i jego wyznawcy zetrą się w ostatecznej walce z siłami Zła.
Podstawowym przykazaniem wyznawców Kreve jest walka ze złem, które występuje przeciw ludziom. Za zło uznawane zaś jest wszystko, co zagraża życiu, zdrowiu, duszy i majątkowi. Jeżeli sprawcą tego zagrożenia jest człowiek, należy go za wszelką cenę przywrócić na jasną ścieżkę. Gdyby jednak uparcie tkwił w grzechu, godzien jest przykładnej kary – ze śmiercią na stosie włącznie. Taka kara ma zresztą wielorakie znaczenie, będąc jednocześnie oczyszczeniem duszy zbrodniarza oraz swoistą ofiarą przebłagalną dla Kreve. Owe surowe zasady przez jakiś czas stanowiły podstawę systemu prawnego młodych ludzkich królestw.
Kapłani Kreve wyruszający wraz z osadnikami na nowe tereny byli też inicjatorami akcji krzewienia wiary wśród nieludzi: elfów, krasnoludów, gnomów i niziołków. Niestety, ich fanatyzm oraz traktowanie przedstawicieli innych ras jako wyznawców drugiej kategorii spowodowało, że jedynym skutkiem misjonarstwa były liczne rzezie, dokonywane przez obie strony konfliktu. Pamięć o nich przez długi czas uniemożliwiała wszelkie próby porozumienia się zwaśnionych ras. Kapłani Kreve byli też liczącymi się doradcami na dworach królów, mając znaczny wpływ na politykę. Sytuacja ta uległa zmianie za panowania dziada króla Foltesta, o czym wspominaliśmy już wcześniej. Kapłani wciąż jednak pozostają cennymi, choć już nie jedynymi doradcami.
Kapłani Kreve noszą zwykle brunatne lub szare szaty. Zostają nimi głównie mężczyźni, przygotowywani do misji w klasztorach i świątyniach. Okres nowicjatu trwa pięć lat, po upływie których kleryk jest wyświęcany na kapłana i wyrusza w świat, aby głosić wiarę w Kreve i bronić ludzi przed wszelkimi zagrożeniami. Jednym z elementów nauki, przygotowujących do tego zadania, jest dwumiesięczny „staż” w świątyni na obszarze danego królestwa, pod okiem doświadczonego kapłana. Wystawiona przez niego ocena zawarta w specjalnym raporcie ma duży wpływ na dalszą karierę kleryka i to, czy zostanie skierowany na przykład do służby wojskowej (jako kapelan), dyplomatycznej (przy dworze jakiegoś władcy) czy misjonarskiej (wśród zwykłych ludzi). Osoby nie przejawiające jakichkolwiek zdolności, zatrzymuje się w klasztorze jako posługaczy. Wbrew plotkom, kapłanów Kreve nie szkoli się we władaniu bronią. Nieprawdziwe są też pogłoski, że istnieje jakaś tajna rada kleryków, rządząca wszystkimi świątyniami i klasztorami. W rzeczywistości każda świątynia i klasztor jest samorządna, kierowana przez najstarszego i najbardziej doświadczonego kapłana. Za to w każdym większym klasztorze przebywa przynajmniej jeden inkwizytor, wzywany przez lokalne władze do przeciwstawiania się heretykom i czcicielom podejrzanych kultów.
W świecie Kreve nie ma miejsca dla magów, którzy uczyli się swojej magii od elfów i próbują igrać z mocami, wykraczającymi poza granice pojmowania. Wszak używanie czarów powoduje nadmierna pychę oraz częste wypadki, przez które cierpią niewinni ludzie. Kapłani Kreve, popierający karczowanie lasów, nie lubią się też z druidami oraz kapłankami Melitele. Te ostatnie narzekają czasem, że muszą łatać i leczyć to, co w swoim zaślepieniu zepsuli kapłani Kreve. Oba kulty różnią się też poglądami na dopuszczalny stopień niezależności kobiety. Jedyny kościół, z którym wyznawcy Kreve utrzymują poprawne stosunki, to czciciele Wiecznego Ognia z Novigradu, uważanego przez większość ludzi za prawie identyczny z kultem Kreve. Pomocą kapłanom służy również zakon Białej Róży, założony z inicjatywy kilku rycerzy, pragnących ofiarować Kreve swoje wojenne umiejętności.
W trakcie roku wyznawcy Kreve obchodzą tylko jedno święto, za to trwające siedem dni, zwane zaś Świętym Tygodniem. Ustanowiono je na pamiątkę pobytu bóstwa pośród ludzi. Zwykle przypada ono na okres od 16 do 23 czerwca. W owym czasie czciciele Kreve tłumnie schodzą się do świątyń i klasztorów, aby podsycać święty ogień i opowiadać o wspaniałych czynach bóstwa. Jako że wiele osób przybywa z daleka, wokół przybytków wyrastają prawdziwe miasteczka namiotowe, gdzie przed i po nabożeństwach kwitnie ożywiony handel. Udział w obrzędach brać mogą tylko wyznawcy. Kapłani Kreve uczestniczą też w uroczystościach obchodzonych w poszczególnych królestwach dla upamiętnienia zwycięskich bitew.


Modlitwy kapłanów Kreve zwykle mają na celu zarówno ochronę wiernych, jak i pokonanie atakujących ludzi złych mocy. Czciciele Kreve są też mistrzami przekleństw, które często i chętnie zsyłają na głowy niepoprawnych grzeszników. Repertuar klątw jest zaiste bogaty, ograniczony tylko wyobraźnią rzucającego je kapłana. W sprawach dotyczących egzorcyzmów najbardziej kompetentni są inkwizytorzy.


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 
Ikony

Nowe posty

Brak nowych postów
Tematy przyklejone
Tematy zamknięte

Rangi
Administratorzy
Moderatorzy
Zasłużeni
Użytkownicy

______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________


______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ _______________________________________ ========================================================================

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi