Elfy | 60% - 9 | |||||
Ludzie | 0% - 0 | |||||
Orki | 0% - 0 | |||||
Krasnoludy | 20% - 3 | |||||
Gobliny | 0% - 0 | |||||
Trolle | 0% - 0 | |||||
Niziołki | 0% - 0 | |||||
Enty | 20% - 3 | |||||
Barlogowie | 0% - 0 | |||||
Majarowie / Istari | 0% - 0 | |||||
|
Administrator
Tak z całego świata to w zasadzie trudno jest wybrać Bo mamy dumne i i wspaniałe elfy tolkienowskie, a z drugiej strony jakby nie patrzeć zgorzkniałe, zarozumiałe ale wciąż też dumne elfy Sapkowskiego. Jest kilka ras różnie ukazanych, nie tylko elfy, to tylko przykład.
Mimo wszystko, to właśnie one są moją ulubioną fantastyczną rasą Interesujące są także wilkołaki.
Tak swoją drogą mówimy o fantastycznych rasach z literatury, czy ogólnie? Bo np w Hirołsach jest parę ras godnych uwagi, albo w filmach
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Użytkownik
Ogólnie Nie ograniczajmy się ( mwahaha, dobre ) do książek Ja osobiście prawie ubóstwiam smoki. A jesli chodzi o fromy humanoidalne, to chyba krasnoludy. Elfy troche mniej, jednak kiedy zaznaczałem w ankiecie lubiłe je bardziej to A. Sapkwski chyba zmienił moje nastawienie do nich
Offline
Elfy ewidentnie można podzielić na Tolkienowskie Elfy mieszkające wśród drzew, łagodne i mądre i na ćpające elfy Sapkowskiego jak Amras napisał zgorzkniałe i zarozumiałe, jak dla mnie zresztą karykatury tych Tolkienowskich, bardzo ładnie wykrzesane. Przedstawiają co świat okrucieństw zrobiłby z takimi istotami, do jakiego żalu je zaprowadził, a czasem do jakiej hańby.Ćpające elfy to nie moje elfy jednak, wolę te Tolkiena ,ale nie powiem, że są moją ulubioną rasą, bo nie są. Nie mogłabym wyjąć najulubieńszej rasy z tak barwnego wora, o czym już pisałam. A ja jeszcze mam pytanie odnośnie elfów Sapkowskiego- one budowały z kamieni czy innych marmurów? Nie pamiętam już.
Ostatnio edytowany przez Sarumojad (2011-10-30 20:21:37)
Offline
Użytkownik
Nie wiem... Nie pamiętam. Ale na fundamentach ich miast powstawały te największe ludzkie, jak Wyzima
Offline
Administrator
Lub Tretogor
Mi się właśnie podobało to, że Sapkowski nie bał się ukazać właśnie tak elfów, gdzie ogólnie przyjętą prawidłowością było, że są wymuskane, idealne, piękne. Tak więc jeśli idzie o przedstawienie, to podoba mi się sposób Sapkowskiego. A jeśli idzie o samą rasę, to bez dwóch zdań tolkienowskie
Spójrzmy chociażby jeszcze na takiego Isegrima Faolitarnę (w 2 części gry Iorveth był chyba na nim wzorowany). Świetnie przedstawiony wg mnie łącznik świata Śródziemia z wiedźmińskim - idealny elf, pełen pomysłów i ambicji, odarty z tego wszystkiego jednak przez brutalny świat (no i symboliczna utrata piękna - szrama na twarzy).
A elfy, wydaje mi się, grzebały w marmurze ale nie jestem pewny
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Najbardziej ze wszystkich elfów wiedźmińskich właśnie Faolitarnę lubiłam, właśnie dlatego.
A Elfy w marmurze jakoś mi nigdy nie pasowały. Krasnoludzi im ten marmur wydobywali czy oni sami się grzebali w kamieniołomach? Jakoś trudno mi wyobrazić sobie elfa w kamieniołomach z kilofem w ręku. Ale nie ma co dociekać, to elfy w końcu, równie dobrze mogli czarować ten marmur.
Offline
Użytkownik
Dopóki nie pojawili się ludzie elfy chyba miały dosyć dobry kontaktz krasnolkudami ( u Spakoskiego ). W końcu potem razem tworzyli oddziały Scoia'tel
Offline
no to ja teraz pisze. Jak widzę, większość osób lubi elfy. nie będę się wsciekać, ale ja ich osobiscie najbardziej nie lubię. no bo jak to tak moze byc, co? Elfy są zawsze najsilniejsze, najmądzrejsze, najładniejsze, najmniej śmierdzą, umieją czarować i jeszcze długo żyją. a innym ludom nic nie zostawili, o. ja tam wolę krasnoludy - kopią sobie, złotolubni, co tam, ze wywołali Barloga!
A jeszcze bardziej znielubiłam elfy po Pyrkonie 2011. Jak nie wiecie, o co chodzi - na yt jest festiwal piosenki krasnoludzkiej - WYRYCZ TO SAM.
A, zapomniałbym - krasnoludy mają takie fajne toporki!
A elfy mają łuki i strzały.
Ale nic się nie równa z toporkami.
Ostatecznie łuki też mogą być.
Ale nie w dłoniach elfów.
Widzieliście krasnoluda dobrze strzelającego z łuku?
Kurde, fajnie by się strzelało z łuku do elfów
No, toporki górą.
Edit: No, o tym mówiłam:
http://www.youtube.com/watch?v=Cjz1mMCEgz0
http://www.youtube.com/watch?v=LKQSPdh3 … re=related
Pozostałe części też są fajne, ale te rozwalają. trochę słabo słychać, na zywo było dużo lepiej.
Ostatnio edytowany przez Isenne (2011-12-20 19:10:28)
Offline
Ta idealizacja elfów jest jak dla mnie w porządku- one są taką kwintesencją czystej magii. I to jest bardzo piękne, a chyba o to chodzi Poza tym są one jednak zdominowane przez ludzi, co rekompensuje ludziom ich nieidealnosć
Offline
Użytkownik
ja jakos najbardziej lubie krasnoludy... tak po prostu. lubie i tyle
Offline
Użytkownik
Ja też krasnoludy Widac po Sigionie
Offline
Użytkownik
Ja oczywiście Elfy , a zwłaszcza ich niezwykle dumna plemię Noldorów. ;D Szkoda że w ankiecie nie pojawiły się smoki bo wolę je od elfów... A dlaczego elfy ?Ponieważ to dumne, piękne i inteligentne stworzenia...
Offline
No ja właśnie dlatego ich nie lubię, i do smoków też nie pałam sympatią. Krasnoludy są bardziej swojskie (swojksze? )
Offline
Administrator
Smoków nie ma, bo u Tolkiena, za wyjątkiem Glaurunga, żaden nie odegrał znaczącej roli, a miałem ograniczoną ilość wariantów w ankiecie
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Użytkownik
Smaug odegrał nie wielką rolę... Ach no tak...
Offline