Administrator
Oo, tam chyba też mieszka Janne Ahonnen Albo są tam zawody skoków narciarskich...w każdym razie, coś z nartami xD
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
To jemu tez zrobimy nalot na chate co Wy na to?
Offline
Administrator
Jak już będziemy w tych okolicach to może jeszcze kogoś nawiedzimy? xD
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
albo po drodze jakos kogos ale musimy sie umowic - lecimy na smokach, czy czyms jedziemy?
Offline
No, nie byłabym taka pewna...a jak nam na zawał odjedzie? Wyobraźcie sobie to w szpitalu: "No bo wie pan, bo my przyjechaliśmy odwiedzić panią Turunen...właściwie przylecieliśmy na smokach" xD Wtedy to do kompletu jeszcze lekarza
Offline
Ale wtedy nie bedzie wejscia smoka! Myslisz. ze jak jej powiemy to nie dostanie zawalu? Z drugiej strony, pewnie zamkna nas w psychiatryku
Offline
A jak smoki odleca to co? Juz widze te naglowki w gazetach. Na pierwszej stronie Faktu na 100% bysmy byli
Offline
A potem wytlumacz to rodzicom xD
Offline
To wtedy oni by mnie do psyciiatryka wcisneli
Offline